Uff jak gorąco… Od wczoraj zawitały do nas upały, ale my mamy na nie super lekarstwo – lodowaty potok Czarny Dunajec, który chłodzi w mgnieniu oka. Czarny Dunajec od wczoraj jest dla nas najmilszym i najbardziej popularnym miejscem na obozie. W związku z aktualna pogodą zmodyfikowany został troszkę plan treningów. W godzinach południowych trenujemy więcej pod dachem i w cieniu, na boiska wychodzimy rano i wieczorem po kolacji. Zapraszamy do galerii zdjęć pod tytyułem – Zimny Potok czarny Dunajec KLIKNIJ TU